Oglądam ostatni sezon, czekając na nową serię z miraculum. Oglądając 5 sezon po raz pierwszy nic nie rozumiałam bo nie było polskiej wersji plus nie pamiętam czy były napisy bo rozumiałam tyle ile jestem w stanie wywnioskować z mojego angielskiego, oraz tego co widzę na ekranie. Możliwe że wtedy rozumiałam fabułę bardzo dobrze, wręcz doskonale... Ale nie ma to jak rozumieć wszystkie żarty, gagi, ester eggi, nawiązania itp. szczególnie że są odcinki których nie widziałam (np. ten z basenem). On może nie pchał fabułę do przodu tak jak ten, ale ile dał mi do zrozumienia, jeśli chodzi o fabułę do tyłu!! Jestem w szoku bo kocham miraculum jeszcze mocniej, przeżywam te samą historię z innymi emocjami. Szczególnie że finał sezonu widziałam w środku nocy (tak oba w nocy, nie nie w tym samym tygodniu) i to siedząc w szpitalu. Czwarta w nocy a ja w szpitalnym łóżku, ledwo żywa i zapłakana kończę ogładać miraculum, przez barierę językową kompletnie nie rozumiejąc finału. Minoł prawie rok a ja dopiero teraz mam na tyle odwagi żeby obejrzeć dwa ostatnie sezony ponownie i zrozumieć finał. Teraz myślę że 2 i 3 sezon trzeba było odświeżyć tak samo, mimo tego że widziałam milion razy. Jednak nie mogę się doczekać by zrozumieć sens finału!
Odpowiedz