Dzisiejsza bohaterka pochodzi z mojej działki, na której dzielnie zabezpieczała loszko-szopkę, zanim ktoś przeciął ucho skobla i zostawił ją biedną bez pracy :/
Jest to dość spora, żeliwna konstrukcja firmy LOB, którą na filmie próbuję otworzyć wytrychem.
Mam wrażenie, ze Lob stara się utrudnić manipulacje w swoich zamkach wytrychami. Nawet dość proste konstrukcje nie są trywialne pod względem wygodnego wejścia i manipulacji czymś innym niż klucz. Nie twierdzę, że są jakoś mega zabezpieczone, ale o otwartym dostępie nie ma tu mowy.
dobra.. bo się rozpaplałem w opisie :)
Miłego oglądania!
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.