CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Udało się doprowadzić do spotkania mieszkańców Jelenia, włodarzy miasta, przedstawicieli Katowickiej Specjalnej Strefy Przemysłowej i Adama Bisztygi, którego firma BMD pobuduje w Jeleniu zakład produkujący płyty meblowe.
Zacznijmy od tego, że cała ekipa prezydenta Silberta solennie przygotowała się do spotkania. Były więc barwne prezentacje, którym trudno cokolwiek zarzucić. Przytoczono historię przedmiotowej działki, która już od lat 90-tych ubiegłego wieku ma charakter działki przemysłowej, a nawet w 2007 r. uzyskała tytuł Gruntu na medal. Mieszkańcy Jelenia tego nie negują, idzie wyłącznie o to jak uciążliwy może być ów zakład produkcyjny dla mieszkańców okolicznych nieruchomości. Zwłaszcza, że niektóre posesje będą dosłownie graniczyć z zakładem, a inne znajdować się będą w odległości od 100 do 500 m od zakładu.
Włodarze miasta podkreślili, że w sprawie sprzedaży działki firmie BMD do ukrycia nic nie mają, wszak zbywanie terenów miejskich jest jawne. Dodano też z naciskiem, że spalarni na tym terenie nie miało być, nie ma być i nie będzie. Za przetarg w wyniku którego sprzedano grunt firmie BMD odpowiadała KSSP. Jej przedstawiciele również nie mają sobie nic do zarzucenia, postępowano zgodnie z prawem. Mieszkańcy Jelenia zadali kilka pytań Adamowi Bisztydze. Zaczęto od dopytywania o sam projekt. Tak więc będzie to zakład produkujący płyty dekoracyjno-budowlane. Na terenie zakładu powstanie hala produkcyjna, biurowiec i zamontowane zostaną panele fotowoltaiczne. Docelowa produkcja to 75 ton na dobę, produkcja będzie się odbywać bez klejów i lepiszczy w temp. 180 st. Celsjusza przy wysokim ciśnieniu. Surowcem do produkcji będą odpady tworzyw sztucznych. Z kolei odpady poprodukcyjne szacuje się na 10 ton dzienne, te będą przetwarzane poza zakładem w Jeleniu. Tam też nie będą składowane żadne substancje niebezpieczne. Raport środowiskowy dotyczący zakładu już powstał, miasto wyśle go do instytucji opiniującej. Zaakceptowany raport zostanie udostępniony najprawdopodobniej na przełomie września/października na stronie Urzędu Miasta. Wtedy też dojdzie do etapu konsultacji społecznych. Produkcja w zakładzie będzie trzyzmianowa. Zakład będzie odprowadzał na zewnątrz powietrze czyste. Obieg wody będzie zamknięty. W opinii Adama Bisztygi to powietrze i ta woda nie będą stanowiły zagrożenia. Uciążliwy dla otoczenia nie będzie też hałas powstający podczas procesu produkcji. Planuje się uruchomienie zakładu w 2026 r. Pytamy Adama Bisztygę o to, jakie obawy pojawiają się w tej fazie realizacji projektu.
Mieszkańcy Jelenia dopytywali również o to, czy zmiana wpisu firmy BMD w Polskiej Klasyfikacji Działalności umożliwiła firmie wygranie przetargu na przedmiotową działkę. Adam Bisztyga odniósł się do tej informacji.
Próbowaliśmy też dopytać Jelenian o to, czego spodziewali się po tym spotkaniu i czy to udało się to osiągnąć. Niestety nie mieli życzenia udzielić nam odpowiedzi na to pytanie. Dodajmy, że radna Barbara Sikora zapytała o to, jak będą zagospodarowane odpady i co dostanie się do atmosfery. Odpowiedź pana Bisztgi, że to będzie proces mechaniczny i do atmosfery nie się nie dostanie, radna skwitowała bez przekąsu, że będzie to świetna inwestycja dla miasta. Nagrodzono ją brawami. Może był to aplauz licznej grupy pro-prezydenckiej, przybyli wszak licznie urzędnicy miejscy, radni, a może to Jelenianie dali się przekonać?
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.