Poza faktem, że jest to dobry i nader osobny film dodam jako ciekawostkę, iż kopia tego filmu znajdowała się w kolekcji Ingmara Bergmana. Po tym jak autor "Siódmej pieczęci" zmarł w 2007 roku podano do wiadomości tytuły co bardziej niespodziewanych dzieł z jego kolekcji video. Był tam ten oto film, był też hit australijskiego kina "Krokodyl Dundee". Tak czy inaczej "Foul Play" jest przyjemnym I nietypowym połączeniem psychotycznego dreszczowca w stylu Hitchcocka z czarną komedią. Naprawdę warto
Odpowiedz
Bardzo przyjemna rozrywka na wysokim poziomie. Sympatyczna, wciągająca fabuła, kapitalna obsada (zawsze fantastyczna Goldie, dziadek karateka i super czarne charaktery) i dużo lekkiego humoru. Polecam. Dzięki.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
