Na potężne czarnoprochowce nie potrzeba pozwolenia.
Bardzo polecam krótki filmik, dostępny na CDA o nazwie: "Każdy dobry Polak i patriota winien mieć w domu broń." Nie podaję w postaci łącza, bo komentarz mógłby się nie pokazać, ale zachęcam, bo warto znać sprawy w nim zawarte.
Odpowiedz
Sportowe to lipa, chyba że ktoś faktycznie dużo strzela i ma na to zorganizowany czas i kasę. jak ktoś się bawi w survival i potrzebuje uzupełnić swój stuff o broń palną to polecam zostanie myśliwym. Prostsze, nikt nap nie każe startować co chwilę w zawodach, zaliczać śmieszne osobostarty itp... Wystarczy odbyć staż w kole łowieckim, zaliczyć kurs z egzaminem w PZŁ, wstąpić w szeregi braci łowieckiej, opłacić składkę i złożyć wniosek o pozwolenie na broń do celów łowieckich. Jak badania lekarskie nie wykażą że zainteresowany jest debilem, zboczeńcem czy psyhopatą to pozwolenie wydają bez dyskusji. Dopuszczalne typy broni to: PALNA DŁUGA: kulowa (karabiny powtarzalne lub samopowtarzalne w kalibrze od .222 Rem do .454 Cassaul w tym wszystkie wojskowe NATOWskie, Radzieckie itp), gladkolufowa (strzelby klasyczne, boki, powtarzalne pompki oraz samopowtarzalne), bron kombinowana czyli kniejowki kulowo srutowe.
Odpowiedz