Każda większa ulewa to wybijane studzienki i ulica pełna wody, która wdziera się do piwnic i lokali usługowych. Od 30 lat walczą o modernizację, ale wywalczyć jej nie mogą.
Mieszkańcy bloku przy ulicy Wilczej 46 w Jaworznie i innych okolicznych bloków, od 30 lat mają ten sam problem. Gdy przychodzi burza i ulewne deszcze to do piwnic oraz lokali usługowych znajdujących się na parterze, dostaje się mnóstwo wody. Miejska kanalizacja nie daje rady, przez co woda szuka ujścia, gdzie indziej.
Woda wdziera się z różnych stron. W przypadku jednego z lokali przedostaje się nawet przez toaletę. Jak przekonuje nasza rozmówczyni woda często wlewała się także do samochodów zaparkowanych przed blokiem, a studzienki kanalizacyjne non stop wybijają.
Sprawę pogarsza fakt bardzo nieprzyjemnych zapachów, które w okolicy bloków się unoszą. Czasami, tak jak w tym przypadku, woda potrafi także dopaść okoliczne gryzonie, których truchła rozkładają się następnie na chodnikach i parkingach.
TO JEST BARDZO UCIĄŻLIWIE, A NAJGORSZE, ŻE TO ŚMIERDZI MÓWI W ROZMOWIE Z NAMI MIESZKANKA BLOKU
Sprawa była wielokrotnie zgłaszana, ale do tej pory nie udało się służbom rozwiązać tego kłopotu.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Wodociągami Jaworzno, aby zapytać, czy jest szansa na rozwiązanie tego, jakby nie patrzeć, dużego problemu. Czekamy na odpowiedź.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.