Wszystko cacy, wszystko pięknie... Tylko, że co wam OBŁUDNICY da, takie masowo łażenie za rączkę, podśpiewywanie, machanie chorągwiami, że doleziecie, aż do Australii i z powrotem, kiedy tak naprawdę macie cały temat w d..., podobnie, jak i w d... mają inni te całe wasze śmieszne spacerki. Tym bardziej, że po wszystkim, leziecie do baru na kielicha, na grilla, lu na panienki, wnet zapominając, po co była wam ta cała żenada wychodzenia na pajaców i kretynów. Jak chcecie coś wskórać, to proszę bardzo, brać widły w dłoń i ruszać na wiejską, bo tylko wówczas jest opcja, że może coś tam może ewentualnie jeszcze wywalczą ci z was, którzy nie są jedynie szczekającymi obłudnikami. A tak, to te wasze marsze, to jedynie pokazówka, przy czym, tylko i wyłącznie, żałosnej popeliny, błazenady oraz prostactwa i kretyństwa.
Odpowiedz
anonim104(*.*.188.104) 2023-06-17 19:07:270
No to prosze sie nimi zajac. Zycie nie jest najawazniejsza wartoscia o ile nie zapewni sie godnego zycia. To broncie zycie przed kibolami.
Odpowiedz