Laura Porter zmaga się z długotrwałą fobią, polegającą na paraliżującym strachu przed czającym się w mroku legendarnym potworem boogeymanem. Nie radząc sobie z opanowaniem sytuacji, w poszukiwaniu pomocy na własną prośbę zgłasza się do szpitala psychiatrycznego. Jednak pobyt tam bardziej przypomina horror niż terapię. Laura szybko uświadamia sobie, że pomysł, by stanąć oko w oko z własnymi lękami nie był najlepszy... [opis dystrybutora]
WALA KOBYŁA ZARA TRYSNA ZAWSZE PSZ BUGYMANU JOK MI WIEŻGA BANANICA RER MI SMERDZI NA GRYBIE NAPLUJE CHYBA TO MI SIE GŻYBNIA PSZESMARUJE I SMRUD ZNIWELUJE ALE SIE PAŁUJE OJJJJ AAAAAAEEEEEEEEEEEE I PIRDY WALE MNIE TO PODKRENCA JAK PRYKUM PIRDUM PULUM LECUM Z ODBYTUM ROZUMNITA CZT TEŻ TAK ROBITA JAK TO ROBIE TO JOK BYM LECIUŁ INO NA ORBITA MOJA PAŁKA NIE WYŻYTA A JAKA ZRYTA POWONCHAŁ POLIZAŁ BYM PITA PIPA KAŁA BANGA PODAJTA MI SZTANGA
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
