Po nocy spędzonej na campingu przy gorze Cooka nastaje poranek. To była najzimniejsza nic naszego wyjazdu. Powierzę schłodzone przez lodowce i wysokość zrobiła swoje. Zaczynamy nowy dzień porządną rozgrzewką wychodząc na jeden z punktów widokowych. Będzie tez dużo o okolicy i pobliskim lodowcu.
odwiedzimy:
- Sealy tarns track
- Tasman Glacier
- kea Point
- mount Cook National park visitor center
#newzealand
#vlog
@PodrozezMaciejem
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.