Rowerzyści święte krowy ... Myślałem, że to jedzie ojciec z młodszym synem (wnioskowałem bo bezmyślnym wjeździe). Dzieckiem okazała się krzykliwa Pani przed 50-tką, która ewidentnie szukała tylko zaczepki. Fakt - biję się w pierś: mogłem najzwyczajniej zwolnić przed przejazdem dla rowerów (choć ta jazda była raczej kontrolowana i wiedziałem, że uniknę kolizji, bardziej zirytował fakt tak głupiego wjazdu na jezdnię), drugi mój błąd - mogłem w ogóle nie zaczynać dyskusji, tylko usłyszałem jak Pani mnie wyzywa od palantów, więc się zatrzymałem. Trzeci fakt jest taki, że Pan jako tako się rozejrzał, ale dalekie to było do rozsądnego przejazdu
Reszta w filmiku. Chciałbym tylko zauważyć, że ani przyśpieszałem, ani ja zasuwałem, ani nie robiłem tej Pani na złość, przyhamowałem i jeszcze ją ominąłem. Ocena należy do Was.
11.05.2023 Białystok
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.