Jeśli podpis pod filmem jest autentyczny, to ten gościu z samochodu powinien do końca życia wypłacać temu człowiekowi rentę. To jest właśnie dzisiejsze przywiązanie do elektronicznych gadżetów i wiara we wszystkie automagiczne wspomaganie - wyłączenie mózgu, zdrowego rozsądku bo mam czujniki. Brak myślenia.
Odpowiedz
anonim85(*.*.152.85)2017-05-31 16:23:49+4
@anonim2: Już widzę, jak w chinach, koleś który jeździ audi przejmuje się jakimś robotnikiem i wypłaca mu odszkodowanie. Wyjebongo w niego i jazda dalej furą na wakacje, a tamten się męczy pewnie na wózku do końca życia :/
Odpowiedz
@anonim148: Z ciekawości - miał być pasami przyczepiony do niego, albo mieć spadochron? Człowieku, gość cofał do tyłu, pewnie nawet nie patrząc przez tylną szybę, bo inaczej widziałby to!
Odpowiedz
anonim50(*.*.29.50)2017-05-31 12:17:35+2
@anonim148: a jak pracować na rusztowaniu? W dupie byłeś i gówno widziałeś.
Odpowiedz
brak kasku wysokosciowego z zapieciem na brode lub pod brode, brak szelek bezpieczenstwa, ktorymi mozna bylo przypiac sie do rusztowania i tragedia gotowa
Odpowiedz
anonim241(*.*.119.241) 2017-05-30 22:58:56+1
Niby takie bezpieczne teraz auta a kierowca złamał kręgosłup w tak pozornie niegroźnej sytuacji? Smiechu warte... jak widok tuska charatającego w gałę:\
Odpowiedz
anonim194(*.*.178.194) wysłano z m.cda.pl 2020-10-31 20:01:480
@anonim: Od kiedy to na rusztowaniu potrzebne sa pasy
Odpowiedz
anonim201(*.*.193.201) 2017-06-01 22:37:180
A w ktorym momencie widac jak czujniki nie zlokalizowaly przeszkody ? zeby to sprawdzic trzeba wejsc do auta (Czujniki albo dzialaja i to slychac albo w ogole, tak jak zarowka, skraca sie obwod wydzielonego swiatla gdy cos wykryje), nie ma to jak dodac opis bez wiedzy kierujac sie stereotypami. Druga rzecz, samochod wyglada jakby nawet nie mial zapalonego silnika, jak by jechal na puszczonym sprzegle, mozliwe ze tez dziecko (bezmyslnie) weszlo do samochodu i zaczelo ruszac tu i tam.
Odpowiedz