@anonim7: jest dobre zakonczenie Adolf byl prekursorem NWO , dzisiejsze WHO moze sie uczyc od Adolfa np. WHO oswiadczylo ze gnijacy czlowieki na ulicy nie powoduja epidemi. Niech zyje Zielony Lad i kazdy wydalajacy CO2 ma zdechnac na urkowej glebie chyba ze ma na koncie minimum 10mln jak morawiecki sikorski tusk ...wybrancy narodu beda zyc by dlugo sluzyc i na koncu swej drogi spotkac sie chlopcem w pasiastej pizamie .
Odpowiedz
nie wiem co twórcy filmu mieli w głowie ale za drutami było gorzej więźniowie byli pilnowani nie ma mowy o podchodzeniu tak blisko drutów były zazwyczaj podwójne dookoła roiło się od strażników kontakty jak te ukazane w filmie byłyby niemożliwe i osoba Pawła nierealne żeby podawał im do stołu także fikcja wstrząsającej historii którą można było dopracować
Odpowiedz
@anonim232: masz całkowita rację. Obozy były pilnowane i były restrykcyjne zasady. Na każdym rogu byly wieże strażnicze co uniemożliwiało ucieczkę czy obijanie sie od pracy. To jest fikcja ukazana w tym filmie.
Odpowiedz
anonim175(*.*.199.175) wysłano z m.cda.pl 2023-11-13 19:39:01+6
Ta scena kiedy pobił tego mężczyznę w obecności rodziny, a później jakby nic zasiada do stołu aby jeść z nimi, bardzo utkwiła mi w pamięci. Jakby scena z Biblii, kiedy ukrzyżowali Pana Jezusa, a zaraz po tym zasiadali do stołu, aby móc spożyć Paschę.
Odpowiedz
A nie zastanawia was, jakim to niby cudem było jakieś miejsce, w dobrze strzeżonym obozie, przez które można było rzekomo wejść i wyjść?!! Poza tym ta historia, chociaż łzawa, jest wyssana z palca. Cel? Można się domyślić: współczujmy Niemcom, to też są "ofiary"...
Odpowiedz