Nie ma to, jak szpan, byle szło napełnić dzban, nie ważne czym, byle był pełen. Prawda? Tylko, że w tym przypadku, rzeczywiście nie bardzo jest czym, może poza tymi pchłami, mrówkami, pluskwami i innymi robactwami. Czyli, ogólnie rzecz biorąc, kolega tym razem pokpił sprawę, być może zdarzyło mu się przypić trochę za dużo whisky, skoro napełnił pustą flaszkę, wyjątkowo, aż taką tandetą. Albo po prostu jeszcze nie zdążył napoić się poranną porcją pysznej kawy. I być może dlatego wstawił dla odmiany takiego brzydkiego babola. No, ale mówi się trudno, bo i czasem każdemu zdarza się nieco zbłądzić, nieco zboczyć z wytyczonej trasy. Tak już po prostu bywa, że nikt z nas nie jest nie omylny. Ale Wać pan, wstydu oszczędź, bo już chociaż nie trzeba było czarować naiwne masy, wmawiając tym żałosnym pędrakom, dumnie ozywającymi się ludźmi, podobnie zresztą w nie zgodzie z prawdą, tak samo, jakoby miałeś okazję zakosztować smaku sosu mrówkowego. Gdyż, jeżeli kosztowałeś owego specjału, to co najwyżej we śnie, lub ewentualnie na Saturnie, ale w takowym przypadku, to już na pewno po wypiciu, ale przynajmniej całej beczki soczku z jęczmienia. Bo i buju, buju, bujać, jak wiadomo, to my, ale nie nas. Lecz i tak cię pozdrawiam, ceniąc sobie szalenie ludzi podobnie ambitnych i podobnie z wyobraźnią, bo ludzie bez jednego i drugiego, to rzeczywiście, są niestety, jedynie jak te właśnie puste dzbany. Zatem lepiej jest być pełnym czegokolwiek, niż całkowicie pustym. Ergo, nigdy więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Odpowiedz
@anonima01:116f:5a4:8: "Nie sprowadzisz mnie do swojego poziomu. W Thailand byłem dwa razy i jadłem robaki w sosie mrówkowym" teraz sam dojdź, co jest Prawdą, a co jest kłamstwem. W Wietnamie jadłem żółte naleśniki smażone napalmem. Kocham ten zapach o świcie. W Izraelu namówiłem żołnierzy do zjedzenia koszernej wieprzowiny. Na Bliskim Wschodzie jadłem kebaba z araba, a w Francji jadłem rozrywkowego terrorystę. W Polsce jadłem śledzie w czekoladzie, piłem kompot śliwkowy ze słynnej butelki jabola. Mam tylko ergo, a Ego tylko jak jestem z żoną sam na sam, w pewnym pomieszczeniu, ale i tak cię Pozdrawiam ;)
Odpowiedz
anonim() 2023-04-21 22:59:21+1
Kuronia nikt nie pobije nawet Gordon ze Stevenem jak placki kartoflane bedom robili z kasztanami
Odpowiedz
@anonima02:a314:8337:: są też inne, NetFliX - nie produkuje filmów, jest tylko dystrybutorem filmów, taki pasożyt,
a więc masz błędne mniemanie o NetFliXie, ale Dzięki i Pozdrawiam ;)
Odpowiedz
Tajska kupa nakręcona w kraju, gdzie masowo pożera się karaluchy, pluskwy, skorpiony, szczury i węże razem z wnetrznościami. Wolnościowiec wrzuca to gówno na cda, bo uważa, że wszyscy mają prawo do jedzenia robali i szczurów?
Odpowiedz