Poszukiwania Atlantydy trwają od wielu dziesiątek lat. Ląd na Atlantyku nie jest tylko i wyłącznie mrzonką, lecz faktem potwierdzonym przez badania dna oceanicznego. Tymczasem cały czas nie mamy materialnych dowodów na istnienie cywilizacji na dnie oceanu. Według logiki pozostałości po Atlantydzie powinny znajdować się na wyspach, np. Azorach i faktycznie badacze natknęli się na ruiny nieznanego pochodzenia. W podsumowaniu przemówienia z 2014 r. wygłoszonego przez legendarnego odkrywcę oceanów Thora Heyerdahla i dr Dominique Görlitz w Oslo w Norwegii, organizatorzy wydarzeń stwierdzili:
W ciągu ostatnich trzech lat prezes Portugalskiego Stowarzyszenia Badań Archeologicznych, Nuno Ribeiro, twierdził, że archeologiczne pozostałości budowli odkrytych na kilku wyspach Azorów są pochodzenia przedportugalskiego. Wraz z portugalską archeolog Anabelą Joaquinito zidentyfikował dziesiątki podobnych struktur piramidalnych w obszarze Madalena na wyspie Pico (zbiór budowli wykonanych z czarnego bazaltu, z których niektóre sięgają nawet 13 metrów wysokości, skupia się w rejonie Madalena i wokół niego i charakteryzuje znaczną część otaczającego krajobrazu). Na miejscu znaleziono również artefakty, które mogą pochodzić sprzed osadnictwa portugalskiego na wyspie. Uważają, że struktury mogły zostać zbudowane zgodnie z ukierunkowanym planem, dostosowanym do letnich przesileń, co sugeruje, że zostały zbudowane w zamierzonym celu. Uważają również, że struktury piramidalne Madalena są analogiczne do podobnych prehistorycznych struktur znalezionych na Sycylii, w Afryce Północnej i na Wyspach Kanaryjskich, o których wiadomo, że służyły celom rytualnym.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
