Sarny, zające, a nawet łosie to intrygująca codzienność, z którą obcuję na własnym podwórku pan Jakub, mieszkaniec dzielnicy Byczyna w Jaworznie.
Dzikie zwierzęta w Jaworznie to żadna nowość, co rusz publikujemy czyjeś albo własne materiały z sarnami, jeleniami, czasem nawet łosiami, a przede wszystkim dzikami, które widziane są w różnych częściach miasta i które ewidentnie stanowią już elementu jaworznickiego anturażu.
Tym razem jednak sprawa i nas lekko zadziwiła, a jednocześnie zafascynowała. Pan Jakub to mieszkaniec Byczyny, który regularnie na własny podwórku doświadcza spotkań z dziką zwierzyną, o czym świadczą materiały zarejestrowane przez monitoring przy jego domu, które nam podesłał. Trzeba przyznać, że poranna kawa z łosiem pod bramką musi dawać dużo mocniejszego kopa energetycznego, niż kawa w innych okolicznościach.
Fauna znowu udowadnia, że człowieka się nie boi i chętnie z nim obcuje, co niestety nie zawsze jest dobre. W tym jednak przypadku panu Jakubowi trochę zazdrościmy położenia jego działki.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.