W 2003 roku ktoś wpadł na pomysł, żeby przeportować klasycznego Tomb Raidera na Nokię N-Gage. Efekt był dużo lepszy niż można się było na pierwszy rzut oka spodziewać. Choć tytuł cierpiał na niedobór przestrzeni na kartridżu czego syptomem była mocno uproszczona warstwa audio i brak przerywników wideo, rozgrywka nie odbiegała znacząco od oryginału. Jak na standardy konsolofonu była to gra bardzo dobra i jedyna krytyka jaką można pod nią podpiąć to dziwna decyzja o wymuszeniu autobiegania. Bez możliwości wyłączenia go w opcjach. Warto zwrócić też uwagę, że logo i grafiki w menu nawiązują do nowszych części gry, w szczególności "Angel of Darkness", które w tym samym roku wydane zostało na Windowsa. Była to prawdopodobnie kwestia ujednolicenia brandingu i próba "podpięcia" portu jedynki jako "komórkową wersję" nowej przygody. Mimo iż N-Gage'owy TR był po prostu mobilną wersją jedynki z 1996.
Porównuj ceny gier na ceneo.pl: http://www.ceneo.pl/Gry?utm_source=arhn
Więcej na temat przeglądu N-Gage:
http://blog.arhn.eu/uratujmy-n-gage/
Strona domowa przeglądu N-Gage:
http://ngage.arhn.eu
Wspomóż nasz rozwój: http://arhn.eu/wsparcie
https://patronite.pl/arhneu
---
Po więcej recenzji, wywiadów i rozpakowań zapraszamy na http://arhn.eu
Odwiedź również nasze nowe forum pod http://forum.arhn.eu
Dołącz do nas na facebooku: http://www.facebook.com/arhn.eu
Śledź nas na Twitterze: http://www.twitter.com/arhneu
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.