Cóż, temat lepiej wygląda w "Ostatnim pojedynku"... Tam nigdy nie dowiemy się, jakie były naprawdę intncje i motywacje oraz interesy a wszystko to jest jeszcze splplątane z konwencjami społecznymi, które wymuszają na bohaterach działania. Tutaj właściwie wiemy, że relacja zewnętrznego świadka jest wiarygodna... Moralizowanie jest za to nieco drażniące. Dlaczego boloero znalazlo się w ilustracji muzycznej? Bplero w Japonii?
Odpowiedz