Pamiętacie jak mówiliśmy, że Iran jest trudnym państwem do podróży? Nie byliśmy jeszcze wtedy w Pakistanie ...to jest dopiero hardcore i wyzwanie!
Mimo, że nasze więzienie spowodowane jest zagrożeniem terrostycznym, by pojechać dalej sami musimy udowodnić, że nimi nie jesteśmy... W tym pomaga nam translator V4 @VascoElectronics dzięki któremu sprawnie tłumaczymy dokumenty i wysyłamy sobie ich kopię na maila. W Pakistanie to my musimy mieć kopię wszystkiego, a nie zawsze dostajemy to co podpisaliśmy.
Podróż jest coraz bardziej męcząca. Ogrom czasu zajmuje nam pokonanie małych odległości, drogi są niebezpieczne, a eskorta policji, nie zawsze na czas, do tego wypełnianie stosów dokumentów, selfi z policjantami dopiero można ruszać dalej Jednak najgorszy w tym wszystkim jest brak wolności. Liczyliśmy się z tym, jednak nie wiedzieliśmy, że tak nas to zmęczy. Nowy język - urdu, ruch lewostronny, stan dróg i aut na drogach, nowa kultura, waluta, kuchnia, ale wyprawa #kamperemdoindii to przecież wiele wyzwań, którym musimy stawić czoła i pokonać nasze słabości.
Czy wiecie co to jest turystyczne więzienie? Czy w Pakistanie czujemy się bezpiecznie? Dlaczego Pakistańczycy śmieją się z Daniela?
Tego dowiecie się z nowego vloga, zapraszamy na pierwszy film z Pakistanu.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
