Kilka zdarzeń w których piesi podnoszą ciśnienie kierowców czyli wchodzący pieszy niewchodzący.
Pieszy nie jest niczemu winien. Tylko przepisy, które nie są dostosowane do infrastruktury, a co jeden z drugim tłumaczy je sobie jak chce, bo tak skonstruowano prawo.
A na koniec bonusik gdzie piesi poczuli się niezniszczalni na jezdni.
Oby każdy z Was bezpieczne dotarł do celu.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.