Rachunki za ciepło przytłaczają Polaków. Miało być maksymalnie 40% podwyżki, a niektórzy dostają rachunki o prawie 100% wyższe niż jeszcze w grudniu 2022 roku. Ludzie są przerażeni, że po opłatach nie będą mieli za co żyć.
Rachunki za ciepło, jakie otrzymują w 2023 roku, mieszkańcy domów prywatnych są ogromne. Niektórzy muszą płacić miesięcznie 2 razy więcej, niż płacili jeszcze w grudniu 2022 roku.
TO JEST JAKIEŚ NIENORMALNE W TYM KRAJU MÓWI JAWORZNIANKA
Pan Zbigniew otrzymał w styczniu rachunek wyższy od grudniowego o prawie 100%. W Grudniu 2022 roku zapłacić za ciepło musiał 872 złote, a styczniu było to już 1729 złotych. Przy czym, jak zauważa jaworznianin, w każdym z tych miesięcy zużył podobną ilość dżuli wynoszącą około 12. W podobnej sytuacji jest inna mieszkanka Jaworzna, która poprosiła o anonimowość. Ona także dostała podwyżkę przekraczająca 40%. W grudniu ubiegłego roku zapłaciła 1436 złotych, a styczniu było to już 2224 złote za samo tylko ogrzewanie.
Mieszkańcy próbowali się odwoływać, ale dowiedzieli się w ciepłowni, że zapłacić muszą, gdyż to nie od Spółki zależy, a ceny narzucone są z góry i jeżeli przyjdzie korekta, to będą odbiorcom ciepła zwracać zapłacone nadwyżki, jeżeli jednak odbiorcy nie zapłacą, to ciepło zostanie im odcięte.
Dlatego też płacą i próbują ograniczyć zużycie ciepła do minimum. Temperatura w pomieszczeniach nieprzekraczająca 18 stopni, ubrani w ciepłą odzież i koce, a pod drzwiami ustawione różnego rodzaju materiały, aby jak najbardziej ograniczyć uciekanie ciepła.
Jednej z mieszkanek Jaworzna po opłacie rachunku za ciepło zostanie 200 złotych z emerytury na inne opłaty i przeżycie reszty miesiąca. Dodatkowo jest ona inwalidką pierwszego stopnia i musi regularnie brać leki oraz odwiedzać lekarzy. Martwi się, że będzie musiała zrezygnować z opieki medycznej, gdyż nie będzie jej na to stać. Jest emerytowaną nauczycielką, która życie poświeciła na wyedukowanie jak największej liczby młodych ludzi, a dzisiaj nie z czego żyć.
PO OPŁACENIU CIEPŁA ZOSTAJE MI Z EMERYTURY 200 ZŁOTYCH. JAK JA MAM PRZEŻYĆ ZA 200 ZŁOTYCH, JESTEM PRZERAŻONA MÓWI KOBIETA
Emocji nie brakuję. Ludzie są zaskoczeni i przerażeni. W końcu koszty życia naglę, im się podwoiły i skąd mają wziąć na taki wydatek pieniądze. Wszystko idzie do góry, inflacja nie ustępuje i każdy grosz się liczy dodaje Pan Zbigniew.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy wprowadzającą mechanizm ograniczenia wzrostu cen dla odbiorców ciepła do 40%. Niestety podwyżki niejednokrotnie przekraczają to ograniczenie. To wina pisania ustaw na kolanie zaznacza poseł Wojciech Saługa. We wrześniu ubiegłego roku została uchwalona ustawa, która miała blokować wzrost cen ciepła, już wówczas opozycja mówiła, że to nie rozwiąże problemu. Od nowego roku zaczęły przychodzić rachunki z dużo wyższą podwyżką, niż było planowane, dlatego Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa się zreflektowała i w lutym została uchwalona kolejna ustawa, która ma wyregulować ceny i co ciekawsze, obowiązywać ma wstecz tzn. od września 2022 roku. Nikt jednak nie wie, jak to będzie wyglądało w praktyce i czy rzeczywiście to zadziała dodaje poseł Wojciech Saługa.
Prawo jest pisane na kolanie, chaotycznie - mówi poseł Wojciech Saługa
Co dalej? Przyjdzie nam się dopiero przekonać, jednak obecna sytuacja obrazuje, że należy spodziewać się niespodziewanego. Dobrze, że okres grzewczy powoli zbliża się ku końcowi i niebawem po prostu będzie ciepło.
Napisaliśmy także do Spółko Ciepłowniczo-Energetycznej Jaworzno III w tej sprawie i czekamy na odpowiedź.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.