okropna jest Maria del Carmen w osądzaniu Cristyny ,zapomniała co sama by zrobiła z Carlosem Manuelem ,gdyby to on się nie wycofał w ostatnim momencie uświadamiając sobie że być może jest chory ,to ona go prosiła by być jego ,on też był żonaty , i co jej wolno było ? bo co ? bo kocha ?pustak
Odpowiedz
anonim210(*.*.177.210) 2023-04-22 20:09:18+1
coraz bardziej wkurza mnie Maria del Carmen ,no taka głupia że wierzyć się nie chce ,wszędzie jej pełno ,wszędzie jest pierwsza ,przemądrzała i brzydko ta aktorka odgrywa płacz ,sztuczne to i wymuszone ,taka typowa blondyna ,nie lubię tej postaci ,niby założono że ta postać ma być dobra ,ale czy to znaczy że głupia ? narzucająca się ,wręcz nachalna ,wszystkie aktorki ,które grają czy to dobre czy złe postacie ,grają tak ,że im wierzę ,postać Mari del Carmen ,nie przekonała mnie ,aktorka gra sztucznie , nie lubię jej już wolę Federika ,to postać zła do szpiku kości ,ale widz mu wierzy że taki jest ,tak Cesar Evora odgrywa wspaniale tę postać
Odpowiedz