Synchronizacja sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulicy Szczakowskiej z Grunwaldzką jest dla wielu mieszkańców problematyczna. Tym razem problem dotyczy przejścia dla pieszych.
Do naszej redakcji zgłosiła się pani Barbara mieszkanka Jaworzna, która dostrzegła problem tamtejszych mieszkańców. Chodzi o przejście dla pieszych usytuowane na ulicy Szczakowskiej tuż przy zbiegu z ulicą Grunwaldzką.
Zielone światło mają jednocześnie piesi, którzy chcą pokonać ulicę oraz kierowcy skręcający w prawo z ulicy Grunwaldzkiej w Szczakowską właśnie, w postaci zielonej strzałki. Co prawdą przepisy ruchu drogowego mówią, że kierowca może dołączyć się do ruchu po uprzednim zatrzymaniu się przed sygnalizatorem oraz ma też nie powodować utrudnienia innym uczestnikom, jednak w praktyce często bywa tak, że kierowcy po prostu skręcają w prawo, nie bacząc na nikogo. To z kolei prowadzi do niebezpiecznych zdarzeń i spotkań samochodów z pieszymi nawet, pomimo że przed samym przejść jest sygnalizator ostrzegawczy przypominający kierowcom o obowiązku ustąpienia pieszym pierwszeństwa.
NA PASACH KAŻDY PIESZY POWINIEN CZUĆ SIĘ BEZPIECZNIE MÓWI PANI BARBARA
Wspomniane skrzyżowanie już nie raz sprawiało kłopoty i patrząc na liczbę zdarzeń, jakie mają tam miejsce, coś musi być na rzeczy. Pani Barbara osobiście doświadczyła kilku niebezpiecznych sytuacji. Dwukrotnie zostałaby przejechana, gdyby w porę nie odskoczyła. Mieszkanka ma nadzieje, że włodarze miasta lepiej dopracują synchronizację tego skrzyżowania przy okazji zbliżającej się modernizacji ulicy Szczakowskiej.
CHODZI O BEZPIECZEŃSTWO MÓWI MIESZKANKA
Przejście dla pieszych rzeczywiście może generować sytuacje niebezpieczne, jeżeli kierowcy i piesi nie będą przestrzegać zasady ograniczonego zaufania. Niby drobnostka, ale ta interwencja po raz kolejny pokazuje, że wspomniane skrzyżowanie nie jest najlepiej przemyślane.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
