Suna jest taką kochaną kobietą. Miła, sympatyczna i bardzo troskliwa. Chyba najmilsza postać z całego filmu. Denerwuje mnie za to Vildan...Po latach jej się przypomniało,że dziecko ma z Ferhatem a wcześniej żyła jak gdyby nigdy nic. Wkurzający jest ten wątek. Wciąż mam nadzieję,że Ferhat jednak nie jest ojcem Ozge. Swoją drogą Vildan jest bardzo brzydka...jakoś tak nieprzyjemnie patrzy się na tę aktorkę.
Odpowiedz
@daria108855: jakoś parę odcinków wcześniej było o znamieniu że Ozge ma takie same jak mały Necdan. Też mi się to jakoś nie klei, chyba że zapomnieli o tym
Odpowiedz