Ahmet to jednak idiota. Jak można kochać coś takiego jak Ebru. Teraz jeszcze ją chroni. Co za debilna sytuacja w tym filmie. Żałują matki Vurala a przecież ta typiara była nic nie warta. Wszystko ukrywała, znęcała się nad innymi.. No i najlepsza Hazal, która raptem wspiera kochanego Vurala. Chore to jest. W normalnym życiu takie coś byłoby nie do pomyślenia.
Odpowiedz
Film zrobił się tak nudny i naciągany, że nie chce mi się go oglądać... Ale chyba wytrzymam do ostatniego odcinka. Szkoda,że miłość pomiędzy Hazal a Kenanem jest tak chujo... za przeproszeniem przedstawiona. Na początku było ok a teraz zero emocji pomiędzy głównymi bohaterami. Zero czułości, spojrzeń itp. Głupi film.
Odpowiedz