Ja myślałem że to będzie jakaś komedia i jakiś wątek miłosny i koniec. Zaskoczyli mnie, bohaterowie mają głębię, idealnie zrobione anime, póki co trafiłem tylko na kilka takich, reszta to puste napierdalanie się, aż zły padnie, jak naruto, lub ecchi typu Monster Musume. Też dobre, ale odmóżdżacze
Odpowiedz
@anonim13: wiesz, dla mnie właśnie Naruto było pierwszym anime z 'głębią'. W ogóle to było pierwsze anime. Nigdy nie powiedziałbym że to jest jakieś 'puste napierdalanie'. Wartość merytoryczna z tego anime wypływa jak rzeka, ale żeby to zauważyć to niestety trzeba obejrzeć te ~800 odcinków.
Odpowiedz