Fuego, Fuego, Fuego - każdy kto jedzie do Gwatemali na pewno słyszał o wulkanie Fuego. (i prawdopodobnie większość osób będzie próbowała go zobaczyć). Nic w tym dziwnego , bo to POWINIEN zobaczyć każdy, nie musi to być akurat ten wulkan, ale zobaczyć z bliska wybuch , usłyszeć ten potężny wystrzał, poczuć tą niezwykłą i ogromną moc to coś czego nie da się opisać. Dla nas była to niezwykle piękna i pouczająca przygoda. Weszliśmy na Acatenango sami , bez zorganizowanej grupy. Czy iść z grupą czy samemu? O tym trzeba zadecydować indywidualnie, dla nas ta wolność i możliwość zmierzenia się z tym wyzwaniem samemu była w tej całej wyprawie również bardzo kluczowa. Zapraszamy!
Oceń, zostaw komentarz i jeśli podobał Ci się filmik wyślij dalej w świat! Dziękujemy
Dziękujemy za Waszą pozytywną energię! Udostępniając i komentując pomagasz w rozwoju naszego kanału :)
Wyszukiwanie odpowiedzi..
