W krajach cywilizowanych, w tzw. "demokracjach" - w przeciwieństwie do tzw. "dyktatur" - wybory fałszuje się nie po głosowaniu - tylko PRZED głosowaniem.
Nie ważne kto głosuje, nie ważne kto liczy głosy - ważne KTO sugeruje ludziom jak głosować! (czyli co pokazują media i sondaże)
Każdy z nas wie po sobie, że to prawda. Że podejmując decyzję wyborczą ZAWSZE w jakimś stopniu bierzemy pod uwagę "kto ma jakie szanse w wyborach" - nawet jeśli naszą decyzją jest niepójście na wybory... "bo to niczego nie zmieni" albo "bo nie ma na kogo głosować" - to te myśli i przekonania też opieramy na tym co sugerują nam media (np. kto "prowadzi w sondażach" a kto "nie ma szans na przekroczenie progu wyborczego", itd.)
Kategoria: Prosto z Polski
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.