Do symulowanego wypadku z dużą liczbą poszkodowanych doszło w Jaworznie w sobotę 3 grudnia. W zdarzeniu uczestniczyły autobus miejski i trzy auta osobowe, jedno z nich dachowało. Poszkodowanych zostało 29 osób, 5 spośród nich, w tym jedno dziecko nie dawały oznak życia. To na szczęście jedynie wspólne ćwiczenia jaworznickich służb mundurowych.
Do tego pozorowanego zdarzenia doszło na ul. ks. Grocholickiego pomiędzy rondami ks. Bajera i im. 308. Dywizjonu Myśliwskiego Krakowskiego. Zderzyły się autobus miejski i dwa samochody osobowe. W wydarzeniu brał udział jeszcze jeden samochód, który dachował. Na miejsce wypadku pierwsze przybyły zastępy straży pożarnej. Zaangażowano 9 zastępów straży.
Na miejsce zdarzenia skierowano 6 zespołów ratownictwa medycznego, które oceniły stan 29 poszkodowanych, umieszczono ich w czterech strefach. W strefie zielonej umieszczono lekko rannych lub osoby bez obrażeń, w strefie żółtej - osoby, które nie mogą chodzić, np. ze złamaniami kończyn, w strefie czerwonej poszkodowanych w stanie zagrażającym życiu i w strefie czarnej osoby bez oznak życia.
W ćwiczeniach brały udział dwa dwuosobowe patrole straży miejskiej. Patrole policji ustalały przyczyny wypadku. Pozorantami byli studenci ratownictwa medycznego Akademii WSB z Dąbrowy Górniczej. Wszystko wyglądało niezwykle realistycznie, ale oczywista nikomu nic złego się nie przydarzyło.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
