Po napisach końcowych też coś jest.
W Kalifornii pewnego dnia pojawia się znikąd gigantycznych rozmiarów obcy. Przybysz rozpoczyna tajemniczą wędrówkę w znanym tylko sobie kierunku. Mimo wielu usilnych prób ludzkość nie potrafi nawiązać z istotą jakiegokolwiek kontaktu. Całkowite ignorowanie nas przez obcego jest wyjątkowo frustrujące i wzbudza różne odczucia, wśród których prym wiedzie strach przed nieznanym.
Bardzo interesująca produkcja Brenta Bonacorso i polskiej, niezależnej wytwórni Papaya Films, w której można doszukać się nawiązań do prozy Lema. Brent Bonacorso wybrał paradokumentalną formę narracji, aby przedstawić odczucia ludzi postawionych obok niezrozumiałego dla nich zjawiska. Film „The Narrow World” został oparty na serii wywiadów z różnymi osobami, które doświadczyły spotkania z potężną istotą i podjęły próby jej zbadania oraz zrozumienia. Jak prowadzić w miarę normalne życie, kiedy krajobraz wypełnia potężna sylwetka przybysza z zupełnie obcego nam świata? Produkcja stanowi ciekawe studiom psychologiczne strachu przed niepojętym.
Zapraszamy na seans. Dodam tylko, że warto zaczekać na sceny po napisach końcowych.
mnie tylko smuci, że w polskim wkładzie zabrakło paki z napisami w języku ojczystym. Tak wiem wiem - angielski na poziomie myszoskoczka, angielski na poziomie nawet gimby znajo itp. Ale jednak nie znam i fajnie by było wczuć się w klimat po polskiemu. Ktoś coś?
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
