Dyrektor szkoły jest idiotą, ale nieszkodliwym, a nawet poczciwym. Jego ulubione zajęcie to ogłaszanie komunikatów i zakazów przez szkolny radiowęzeł. Komunikatów nikt nie słucha, zakazy nie są przestrzegane, lecz to jedyna chwila, która daje mu choćby namiastkę ważności. Nauczycielka Maxova zupełnie rozminęła się z powołaniem. Jeśli chwilami skupia uwagę uczniów, to tylko ze względu na intrygującą ich niewiadomą: nosi dessous czy nie. Gdy obłęd wyzwala ją ze szkolnej udręki, na jej miejsce pojawia się tajemniczy pan Hnizdo.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.