Grupa teatralna Bez Puenty Impro zaprezentowała się bardzo udanie na scenie kino-teatru Znicz w Mysłowicach Brzezince. W piątek 21 października zagrali tam arcyoryginalną komedię improwizowaną. To dopiero nie lada sztuka, zwłaszcza, że należało na poczekaniu wymyślić wstęp, rozwinięcie i zakończenie akcji, a wszystko powinno mieć sens i na dokładkę być zabawne.
Temat sztuki podała publika. Zażyczyła sobie sztuki pt. Dzień seniora w Jaworznie. Łatwo nie było, ale zrobiła się z tego arcyzabawna, absurdalna czarna komedia. Dlaczego aktorzy podjęli się takiego nadzwyczaj niełatwego zadania?
Dla grupy Bez Puenty Impro nie była to pierwsza komedia improwizowana, ale druga, czyli należy uznać, że ta formuła aktorom wyraźnie przypadła do gustu. Ba! Sami się pewnie za coś podziwiają.
Formuła improwizacji scenicznej uchodzi za bardzo trudną, nie każdy aktor się jej podejmie, bo też nie każdemu wychodzi takie wymyślanie minuta po minucie czegoś zabawnego.
Publika poznała się już na talentach improwizacyjnych grupy, się więc artyści podobają i mają stałą bardzo liczną widownię.
Na koniec mała prywata. W spektaklu zaprezentował się nasz redakcyjny kolega Michał Kirker. Zagrał cztery różne postaci, a każda wyśmienita. Minki stroił pierwsza klasa, pozy i gesty wymyślał arcyzabawne, taka to w nim vis comica. Spektakl wyszedł jak ta lala. Publika była wniebowzięta, brawa były gromkie, nawet na stojąco. Nasze gratulacje.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.