Niesamowite oblicze, które mogłem zobaczyć na żywo tego roku..w tej maleńkiej miejscowości na wzgórzu blisko Umbrii we Włoszech , a do tego siostra Immaculata Kijowska przed kościołem i potem w środku pięknie omówiła historię i prawdziwe oblicze Pana, które odbiło się na chuście zaraz po Zmartchwystaniu w grobie i dokładnie one nakłada się z martwą twarzą z Całunu Turyńskiego ...
Zdjęcia będę niebawem w albumie BOSKIE OBLICZE z krótkimi filmikami mojego autorstwa m.in na: https://www.flickriver.com/photos/world-photo/sets/
oraz na grupie FB: https://www.facebook.com/groups/pieknawartoscmiejsca
Siostra Immaculata Kijowska SAS ze Zgromadzenia Sióstr Służebnic Przenajświętszej Krwi dzieli się swoim doświadczeniem z pobytu w Manoppello, gdzie przez siedem lat służyła pielgrzymom przy Sanktuarium Boskiego Oblicza. Wiele razy miała okazję zobaczyć, w jak niezwykły sposób Pan Jezus dotyka serc tych, którzy tam przybyli, czasem na pozór przypadkowo...
Co więcej?
Według siostry zakonnej Blandiny Paschalis Schlömer, badającej chustę z Manoppello, Całun Turyński ma taki sam układ ran i proporcji twarzy, co całun z Manoppello.
Różnica między wizerunkami wynika z tego, że:
Całun Turyński przedstawia osobę martwą, a Całun z Manoppello – żywą. Całun Turyński przedstawia negatyw, a Całun z Manoppello – pozytyw.
Efekt nałożenia na siebie wizerunku Całunu Turyńskiego i Całunu z Manoppello. Zgadzają się nie tylko proporcje twarzy, ale i ślady zranień.
Ks. Andreas Resch z Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego, zestawiając oba wizerunki za pomocą wysokiej rozdzielczości fotograficznych powiększeń, doszedł do wniosku, że „oblicza obu Całunów wykazują stuprocentową zgodność, która wyklucza jakąkolwiek przypadkowość”, a „podobieństwo to dowodzi, iż mamy do czynienia z odbiciem oblicza tej samej osoby”.
Wizerunek znajduje się na bisiorze, a puste miejsca między włóknami wypełnione są skrobią, co nadaje tkaninie żółtawy odcień i sprawia, iż jest ona półprzezroczysta. Nie została namalowana żadną ręką ludzką jak Całun Turyński czy Obraz MB Niepokolanej w Mexico City.
Na płótnie także nie da się nic namalować.
Zjawiskowe...
Zdjęcia będę niebawem w albumie BOSKIE OBLICZE z krótkimi filmikami mojego autorstwa m.in na:
https://www.flickriver.com/photos/world-photo/sets/
oraz na grupie FB:
https://www.facebook.com/groups/pieknawartoscmiejsca
Siostra Immaculata Kijowska SAS ze Zgromadzenia Sióstr Służebnic Przenajświętszej Krwi dzieli się swoim doświadczeniem z pobytu w Manoppello, gdzie przez siedem lat służyła pielgrzymom przy Sanktuarium Boskiego Oblicza. Wiele razy miała okazję zobaczyć, w jak niezwykły sposób Pan Jezus dotyka serc tych, którzy tam przybyli, czasem na pozór przypadkowo...
Co więcej?
Według siostry zakonnej Blandiny Paschalis Schlömer, badającej chustę z Manoppello, Całun Turyński ma taki sam układ ran i proporcji twarzy, co całun z Manoppello.
Różnica między wizerunkami wynika z tego, że:
Całun Turyński przedstawia osobę martwą, a Całun z Manoppello żywą. Całun Turyński przedstawia negatyw, a Całun z Manoppello pozytyw.
Efekt nałożenia na siebie wizerunku Całunu Turyńskiego i Całunu z Manoppello. Zgadzają się nie tylko proporcje twarzy, ale i ślady zranień.
Ks. Andreas Resch z Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego, zestawiając oba wizerunki za pomocą wysokiej rozdzielczości fotograficznych powiększeń, doszedł do wniosku, że oblicza obu Całunów wykazują stuprocentową zgodność, która wyklucza jakąkolwiek przypadkowość, a podobieństwo to dowodzi, iż mamy do czynienia z odbiciem oblicza tej samej osoby.
Wizerunek znajduje się na bisiorze, a puste miejsca między włóknami wypełnione są skrobią, co nadaje tkaninie żółtawy odcień i sprawia, iż jest ona półprzezroczysta. Nie została namalowana żadną ręką ludzką jak Całun Turyński czy Obraz MB Niepokolanej w Mexico City.
Na płotnie także nie da się nic namalować.
Zjawiskowe...
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.