Kolekcja Galerii Bielskiej BWA ma wśród koneserów wyśmienite notowania. Czy oby na pewno się nie mylą sprawdzić można na wystawie tej kolekcji w Galerii Sektor I przy jaworznickim muzeum. Wystawę zatytułowano Podwójność, jej wernisaż odbył się w piątek 7 października.
Wydarzenie to poprzedził panel dyskusyjny poświęcony kondycji sztuki współczesnej. Jak się wydaje jest ona w całkiem dobrym stanie, a inflacja jej nie groźna.
Przyglądając się ww wystawie, zadawaliśmy sobie nieskomplikowane pytanie: po co miastu kolekcje sztuki, czy to snobizm czy dla odmiany lokata kapitału i oczekiwanie na jego pomnożenie?
Kolekcja Bielskiej Galerii BWA powstawała z bardzo konkretnym zamysłem, na dokładkę udało się wprowadzić do tej kolekcji bardzo cenne prace.
Oczywista ilość wszelkich kolekcji sztuki, tych prywatnych i tych publicznych, jest wystarczająco ogromna, by móc wskazać kolekcje niemal idealne i zachwycające.
Koneserzy spoglądając na sztukę widzą jej stronę artystyczną, czyli czy jest ładna i dostrzegają jej walory materialne, czyli to czy jest droga. Tak więc, spoglądając okiem znawcy, oceńmy kolekcję Bielskiej BWA.
Oczywista nikt kolekcji bielskiej BWA nawet nie zamierza spieniężyć, ale gdyby kogoś podkusiło to warto dodać, ze prace Sasnala się inflacji oprą. I to jest bardzo dobra wiadomość.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.