Babtou urodził się w Niemczech. Nie był wzorowym obywatelem, ale wydoroślał przez dwa lata spędzone w niemieckim więzieniu. Teraz nie może się doczekać, kiedy będzie mógł razem ze swoim najlepszym kumplem Dennisem zacząć wszystko od nowa. Wolny człowiek w wolnym świecie. Znajomi organizują na jego cześć powitalną imprezę. Zabawa się rozkręca niekoniecznie w dobrym kierunku. Zjawia się policja i Babtou znowu ma na rękach kajdanki. Wygląda też na to, że grozi mu deportacja do rodzinnego Senegalu.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.