@anonim223: Czlowieku... on go tylko zaczepial bo mu sie nudzilo! Chcial zie z nim pobawic! Gdyby ten kot atakowal psa, ten pies by go zabil... Wiec jesli sie nie znasz to nie pier*ol glupot!
Odpowiedz
Mialem to na zywo w domu, dwaj najlepsi kumple na swiecie, kot i pies... jeden i drugi przeszczesliwy kiedy sie tlamsily. Wczesniej moj owczarek niemiecki i czarny kot sasiada ktory wpadal czasem do nas zeby sie z psem pobawic, tak po prostu jak kolega do kolegi. Pamietam jak pewnego razu uciekl na drzewo i ogladajac sie na psa nie zauwazyl... konca galezi, po czym spadl psu prosto przed pysk. Lezac na plecach (kot) objal go lapami za kark (psa) liznal w nos jak by chcial powiedziec - OK wygrales... takich scen bylo wiele. Bylo na co popatrzec i z czego sie posmiac a zazylosc miedzy siersciuchami po prostu bezcenna :)
Odpowiedz