Szmergiel i Marynat poszukują groźnego bandyty Mydłka. Nie udaje im się go złapać, ponieważ Szczęsny za bardzo kieruje się kodeksem policyjnym, a Rysiul za bardzo działa na własną rękę. Marynat dochodzi do wniosku, że to wszystko wina jego partnera i musi od niego odpocząć. Wysyła go na specjalne szkolenie, ale szybko odkrywa, że zaczyna mu go brakować. Tymczasem owo szkolenie okazuje się być zasadzką przygotowaną przez Mydłka.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.