Drugi raz ogladam ten film. Kiedys w Polsce marzylem o tym ze kiedys jak bede mial warunki i duza kuchnie to bede gotowal wspaniale potrawy. Zgromadzilem spora kolekcje ksiazek wydawnictwa WATRA. Kiedy 40 lat temu wyladowalismy w Australii i moja zona odwiedzila sklep miesny to powiedziala. Nareszcie bede gotowac to co bede chciala a nie to do czego jestem zmuszona. Mam w dostepie dobrze wyposazona kuchnie i ksiazki. I odechcialo mi sie gotowac bo zeby zostac kucharzem trzeba sie z tym urodzic
Odpowiedz