Przyjechał do Sulejówka z sentymentu. To tutaj sędziował swój pierwszy mecz, który zapadł mu w pamięci, jak żaden inny. Ale Michał Listkiewicz to nie tylko sędzia i działacz piłkarski. Ostatnio popełnił wspomnienia, które zatytułował LISTEK. Nie z gwizdkiem, a językiem na okładce...
Więcej na: https://co-slychac.pl/14498/Sulej%C3%B3wek-pi%C5%82karski/Z-gwizdka-Listka
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.