CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Rok 2022 jest między innymi Rokiem Botaniki. Mija bowiem 100 lat od założenia Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Będąc jego członkiem, pozwolę sobie w tym roku przybliżyć więcej gatunków takich naszych zielonych sąsiadów.
W trzydziestym pierwszym epizodzie proponuję zapoznać się z ostrogowcem czerwonym Centranthus ruber z rodziny przewiertniowatych. Jeszcze kilka lat temu był zaliczany do rodziny kozłkowatych. Roślinę po raz pierwszy spotkałem w Anglii w rejonie Doncaster. Film zrealizowałem w Miejskim Ogrodzie Botanicznym w Zabrzu. Jest tutaj uprawiany.
U nas to nieczęsta ozdoba ogrodów. W Anglii to gatunek zarówno ogródkowy, jak i dziko rosnący. Uprawia się go dla wyglądu i zapachu.
Z natury nasz bohater występuje w rejonie Morza Śródziemnego. Gdzie indziej, także w Anglii to uciekinier z ogrodów stający się gatunkiem inwazyjnym.
Poza tym dzikie lub zdziczałe rośliny są jadalne. Lekko gotowane liście nadają się do sałatek. Korzenie i zielone części można gotować w zupach. Raczej nie ma on właściwości leczniczych tak jak prawdziwy kozłek lekarski. Te informacje znalazłem w książce Wild Food autorstwa Rogera Phillipsa, którą w 2019 roku nabyłem w Anglii.
I na zakończenie tradycyjna mantra. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.
Piotr Grzegorzek
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #rokbotaniki
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.