Jedna dobra wiadomość - jedna z moich uchwał zostanie zrealizowana, rosyjski pomnik w Dąbiu zostanie usunięty. Dlaczego dopiero teraz? Wcześniej Krzystkowi nie przeszkadzało gloryfikowanie zbrodniczej armii sowieckiej? Trzy kadencje czekał na usunięcie Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej, a jak już go musiał usunąć - zgodnie z ustawą - to plac na którym stał pomnik nazwał imieniem człowieka, który pod sowieckimi pomnikami składał kwiaty - Pawła Adamowicza.
Dwa pozostałe projekty obywatelskie - pod którymi były podpisy setek mieszkańców Szczecina odesłali - pomimo tego, że wcześniej projekty te były zaakceptowane przez właściwy wydział Urzędu Miasta.
Żeby przedstawić Wam mentalne zniewolenie szczecińskich elit przytoczę trzy przykłady;
1) Wiceprezydent miasta Krzysztof Soska wraz z Przewodniczącą Rady Miasta Renatą Łażewską w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej składali kwiaty pod pomnikiem Braterstwa Broni Żołnierzy Polskich i Sowieckich;
2) W 100. rocznicę odzyskania przed Polskę niepodległości administracja Piotra Krzystka wydała ponad milion złotych na renowacji placu przed pomnikiem Braterstwa Broni Żołnierzy Polskich i Sowieckich jednocześnie odsuwając w niepamięć pomysł [obiecany] budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego [orientacyjny koszt to 800 tys. PLN];
3) Prezydent Szczecina z czasów stanu wojennego jest dzisiaj opłacanym z Budżetu Miasta pełnomocnikiem Prezydenta Szczecina ds. seniorów.
___
O czym warto przypominać?
Nie było wyzwolenia Szczecina, Nowogardu, czy Stargardu Armia Czerwona zajmowała tereny byłej II RP i miasta niemieckie, wprowadzając wszędzie podległą sobie administrację. Na takiej samej zasadzie jak dzisiaj próbują Rosjanie wprowadzać podległą sobie administrację w zajmowanych ukraińskich miastach.
Nie było też przyjaźni polsko-radzieckiej, czy braterstwa broni polsko-radzieckiej. Znaczna część żołnierzy polskich walczących u boku Sowietów pochodziła z przymusowych przesiedleń z Polski. Tysiące Polaków zmarło podczas wywózek na Syberię, czy do Kazachstanu. Wielu z nich straciło swoich bliskich po 17 września 1939 roku zostali zamordowani przez Rosjan. I znów historyczna analogia dziś również Rosjanie wywożą ukraińskich cywili w głąb Rosji, porywają w tym kobiety i dzieci.
Po II wojnie światowej podległe Rosjanom władze stworzyły kult Armii Sowieckiej który [co straszne!] do dzisiaj trwa w świadomości wielu mieszkańców Polski. Polscy żołnierze, którzy po 1945 roku chcieli wolnej, suwerennej, niepodległej Polski dziś nazywani są żołnierzami wyklętymi walczyli z rosyjskim zaborcą, który na podbitych terenach korumpował władzą najniższe klasy społeczne dając niepiśmiennym chłopom stanowiska sędziów, policjantów, oficerów. Dziś ich potomkowie nie pozwalają zburzyć pomników, które stawiali ich dziadkowie. Zaś żołnierze wyklęci byli w najokrutniejszy sposób mordowani w sowieckich katowniach. Szczątki wielu z nich do dzisiaj leżą nieodnalezione.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.