Parafia w Jaworznie Szczakowej pw. św. Elżbiety Węgierskiej już po raz dwudziesty zaprosiła na Festyn Elżbietański. Na to miłe wydarzenie zaproszono w sobotę 11 czerwca. Było, jak to przy takich okazjach, mnóstwo atrakcji i setki zadowolonych parafian. Pytamy więc ks. proboszcza Józefa Guta, dlaczego festyn się udał, jak do tej pory poprzednie.
Festyny w parafii w Szczakowej szczególnie lubiane są za konkursy i loterie z cennymi nagrodami. Nie inaczej było i tym razem.
Pomyślano też o mieszkających w Jaworznie uchodźcach z Ukrainy, których serdecznie na Festyn zaproszono. Z myślą o Nich kazanie na mszę św. przygotował polski misjonarz z Ukrainy.
Ze sceny umilały festyn zespoły artystyczne MCKiS oraz przedszkolaki z PM nr 17. Obok kościoła trwał emocjonujący wyścig rowerowy, milusińskim malowano twarze, można było pojeździć na koniach, kupić oryginalne plastikowe dinozaury i wielkie kolorowe balony. Były pyszne ciasta i kawusia, ZLO czuwało nad zdrowiem i mierzyło ciśnienie, jaworzniccy policjanci przywieźli Sznupka, robiącego furorę na miejskich piknikach. Na zakończenie pikniku przygotowano występ Joanny Słowińskiej, cenionej za piękny głos biały. Nie zapomniano o efektownym Teatrze Ognia. Cały dochód z festynu przeznaczono na dofinansowanie kolonii letnich dla dzieci z Polski i Ukrainy. Ten miły festyn ma z pewnością przed sobą świetlaną przyszłość, kolejne też pewnie się powiodą, już ks. proboszcza w tym głowa.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.