Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Polska krajem taniej siły roboczej to koncepcja naszych sąsiadów, Niemców. Na przestrzeni ostatnich kilkuset lat próbowali ją zrealizować wielokrotnie. Po latach zbrojnych zmagań i zaborczego terroru Niemcy doszli do wniosku, że Polaków łatwiej jest kupić, niż okupować. Po transformacji ustrojowe roku 1989 nasza ojczyzna powoli przekształcała swą gospodarkę do standardów montowni, gdzie wszystkie fabryki należały do krajów Zachodu, a my byliśmy w nich jedynie wyrobnikami.
Kiedy władzę w naszym kraju przejęło Prawo i Sprawiedliwość sytuacja miała ulec zmianie. Rząd zapowiadał liczne inwestycje w polskie marki. Mimo szumnych deklaracji wielu firm nie dało się nawet uratować przed bankructwem, a co dopiero rozwinąć. W tym samym czasie produkcja w Polsce stawała się coraz mniej opłacalna. Nawet rodzime firmy zaczęły przenosić ją do Chin, gdzie po prostu było taniej.
Można powiedzieć, że wszystko wróciło do post-PRLowskiej normy dopiero z masowym napływem imigrantów zarobkowych z Ukrainy, którzy gotowi byli podjąć najprymitywniejsze nawet prace za niewielkie pieniądze. Początkowo zalew rynku pracy obcymi rękami drażnił Polaków, jednak ci najgorzej wykształceni zostali szybko przekupieni przez rząd różnymi programami socjalnymi.
Obecnie eksperci przestrzegają przed nadciągającą recesją, bowiem Ukraińcy nie chcą już pracować za grosze, zaś nisko wykwalifikowani pracownicy z Polski często wolą siedzieć na socjalu, niż pracować. Z kolei ci wysoko wykwalifikowani i wyedukowani dawno już wyjechali z kraju. W rezultacie w Polsce nie ma komu pracować! Pracodawcy biją na alarm. Nie ma ludzi do pracy! Oczywiście jest nadal duże zainteresowanie dobrze płatnymi ofertami pracy, ale potencjalni pracownicy bardzo często zgłaszają się pomimo całkowitego braku kwalifikacji, doświadczenia i wykształcenia. Mają jednak duże roszczenia i oczekują szybkiego awansu. Przy jednoczesnym wzroście kosztów pracodawcy, fiskalizacją prawa, unijnych regulacjach i galopującej inflacji, rynek pracy zaczyna się dławić, a to bardzo poważny sygnał przed nadciągającym kryzysem.
Czy do niego dojdzie? Kto odpowiada za ten stan rzeczy i co nie gra w relacjach pracodawca-pracownik? O tym już dziś w programie z cyklu: Dokąd Zmierzamy opowie w rozmowie z Piotrem Korczarowskim przedsiębiorca, Marek Jakubiak.
---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
PayPal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Chcesz wykonać tradycyjny przelew do banku? Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie
Polecamy również zapoznać się z misją naszej fundacji, czyli Inicjatywy #PrzeciwCenzurze
http://emisja.tv/programy/inicjatywa-przeciw-cenzurze/
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.