Bruno spalono na stosie- znając współczesną naukę uznajemy, że za prawdę , ale wówczas? za podważanie ówczesnych paradygmatów czyli za herezję. Wyobraźcie sobie, że teraz opluwani i wyrzucani za nawias współcześni heretycy- antyszczepionkowcy za 200lat udowodnią, że jednak mieli rację i uzna to większość naukowców-wtedy to obecnie oświeceni będą postrzegani tak jak teraz postrzegany jest kościół a oni będą jak Bruno. Zawsze należy pamiętać, że wszelaka nauka ma rację tylko przez krótką chwilę jaką jest nasze życie i bardzo niewiele potrzeba aby udowodniła po czasie jak bardzo się myliliśmy. Umysł zamknięty w klatce paradygmatów jest bardzo ograniczony i często ludzie z takim myśleniem znajdują się na szczytach decyzyjnych władzy naukowej i politycznej i to oni zwalczają wszelakich Bruno w strachu o własną pozycję i pofity z tym związane i nie tylko KK ma ten błąd na sumieniu-więc może mniej pychy nam wszystkim życzmy.
Odpowiedz