Jest mi ktoś w stanie wyjaśnić dlaczego samolot niemalże się rozbił, skoro autopilot miał ustawione 2000 stóp? Skoro załoga nie mogła sterować, bo autopilot był silniejszy, to jakim cudem spadli do 1000 stóp? Przecież autopilot powinien wyrównać na 2000 stóp, a nie nurkować do ziemi...
Odpowiedz
anonim189(*.*.184.189)2022-12-02 10:36:59+9
@anonim13: Dokładnie. Nad tym samym się zastanawiałem. Może błąd autopilota po uderzeniu pioruna? Albo błąd pomiaru wysokości.
Odpowiedz
anonim47(*.*.255.47)2024-03-16 11:05:06+1
@anonim13: O tym samym pomyślałem. Coś tu nie zostało do końca wyjaśnione.
Odpowiedz
baardzo dziekuje za wrzutke :) dzieki tej serii podjalem decyzje ze NIGDY nie wsiade na poklad samolotu pasazerskiego, w gre wchodzi tylko odrzutowiec wojskowy z fotelem katapultowanym i zestawem 4 spadochronow po jednym na kazda konczyne i kostium do latania "wingsuit" no i jetpack obowiazkowy ! XD
Odpowiedz