Nieznana historia "Izraelskiego Raju" w Iranie, opowiedziana na tle irańskiej rewolucji islamskiej w 1972 roku, w efekcie której obalono rządy ostatniego szacha Mohammada Rezy Pahlawiego.
W latach 60. i 70. w Teheranie żyło tysiące Izraelczyków, cieszących się zażyłymi stosunkami z szachem Mohammadem Rezą Pahlawim. Zabezpieczeni finansowo dzięki licznym kontraktom wojskowym i złożonej sieci powiązań finansowych Izraela z Iranem, mieszkający w Teheranie Żydzi cieszyli się bogatym i luksusowym życiem, nie zważając na to, że skorumpowane państwo chwieje się w posadach. Ich "irański raj" zamienił się w piekło - znaleźli się pośrodku irańskiej rewolucji islamskiej. Twórcy filmu, za pomocą materiałów archiwalnych, wywiadów z dyplomatami, agentami Mosadu, biznesmenami i ich rodzinami rzucają całkiem nowe światło na rewolucję, która zmieniła świat.
Jestem Pro-Izraelski, ale słysząc tych Żydowskich ambasadorów, to na myśl przychodzą mi znane każdemu stereotypy o Żydach. Nie popieram tych stereotypów, ale oni idealnie je urzeczywistniają. Bardziej im zależało na pieniądzach i byli ślepi na ludzkie cierpienie, ale gdy przyszedł czas na nich, to wtedy zaczeło im zależeć. Pewien ambasador wprost mówi że nie zależało mu na tym, czy armia rozstrzela ludzi, póki jemu nic się nie stało. Uważam że byli zaślepieni wszystkimi tymi udogodnieniami, luksusem i tym zachowaniem nie reprezentowali narodu Izraela i Żydów.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
