Nie trzymal odleglosci i byl za szybko. Ja zabral bym mu prawko. Policjant jest niewinny a tytul filmu jest durny .
Odpowiedz
anonim34(*.*.0.34)2015-03-25 21:06:17+5
@mirekbobel: no noob gowno wie bo ten na motocyklu mial ponad 2000 xp i level 5 kondycje i magic item na motocykl wiec mogl tak zapierdalac a policjant zamiast pause to mogl printscren zrobic... albo save przed wyjsciem i jak pozniej restart..
Odpowiedz
W myśl Kodeksu Drogowego, kierowca jest zobowiązany do utrzymywania bezpiecznego odstępu między pojazdami, niezbędnego do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu!!!!
Odpowiedz
anonim59(*.*.243.59)2014-01-05 21:18:35+9
@honda: a probowales hamowac motocyklem pokonujac zakret? jedyna opcja zahamowania na filmie to dopiero po pokonaniu zakretu, w dodatku bylo mokro i za szybko jechali gdyby policjant stal na poboczu a nie na drodze moze motocyklista 2 dalby rade ominac tego pierwszego no ale dupa myslenie najczesciej aktywuje sie po wypadku
Odpowiedz
"Motor to nie samochód ze tak latwo się zatrzymuje"... więc tym bardziej NIE POWINIEN ZAPIERDALAĆ! Wina tępego dawcy nerek, który zapierdalał... dziękuję dobranoc.
Odpowiedz
anonim66(*.*.245.66) 2014-01-06 13:16:31+14
jakos pierwszy wychamowal... drugi baran i nie patrzy gdzie jedzie
Odpowiedz
anonim119(*.*.33.119)2014-01-06 14:34:49+8
@anonim66: wyhamował jeśli już a nie wychamował. Wina jest policjanta i tego że się chowają przy drodze jak jakieś szczury . Samochód stoi za skarpą... pierwszy wyhamował bo zobałył go jako pierwszy drugi nie miał szans bo skupiał wzrok na poprzedzającym go motorze przed którym pozornie była pusta droga, dopuki ten pajac nie wyskoczył w kamizelce
Odpowiedz
anonim183(*.*.248.183)2015-08-12 21:24:58+5
@anonim119: a jeśli na drodze leży pijak?? pierwszy motocyklista staje, bo go widzi, a drugi go przejeżdża, bo nie patrzy na drogę, tylko skupia wzrok na poprzedzającym go motorze. brednie. ja prowadząc obserwuje drogę, pobocze, zerkam w lusterko. nie skupia się uwagi na pojeździe przed sobą, tylko staram się ogarniać całą sytuacją na drodze.
Odpowiedz
Czytam komentarze i stwierdzam, że jednak większość pisana jest przez gimbazę intektualną bez znaczenia na wiek piszących.
1) Motocykliście z tyłu zabrakło raptem może 2m aby się zatrzymać zatem właściwą odległość utrzymał a przynajmniej na tyle na ile mógł ją zmierzyć organoleptycznie czyli wzrokiem. Rozumiem, że wszyscy macie sówmiarki w oczach ( o ile wogóle wiecie, co to jest), radary w uszach a wilgotność trasy rozpoznajecie na węch, co daje wam nieomylną ocenę w dowolnych warunkach w punkt.
2) Policjant powienien dostać łomot i to na miejscu bez pytania za to, że robił pomiar prędkości na zakręcie, co już kwalifikuje się do odrzucenia pomiaru bo ten aby był prawdziwy musi odbywać się ściśle określonych warunkach. Gołym okiem widać, że efektywny kąt pomiędzy urządzeniem pomiarowym a mierzonym obiektem był większy jak 5 stopni, co dyskwalifikuje wszystkie urządzenia pomiarowe z których korzysta policja w każdym kraju nie tylko w Polsce.
3) Domiar paru pał w łeb na otrzeźwienie powienien dostać za zatrzymywanie pojazdów we mgle i na zakręcie, co jest ewidentnym, celowym stwarzaniem zagrożenie na drodze i to dużo większym niż te parenaście kilometrów przekroczenia prędkości jakiej się kierujący motocyklami dopuścili.
4) Na koniec powien zarobić kilka kopniaków w tyłek za kozaczenie i wyłażenie na drogę pod koła, co jest kolejnym celowym stworzeniem zagrożenia. Mógł stanąć z boku i poczekać aż się motocyklista zatrzyma. Te kilkanaście metrów nie zrobiłoby mu różnicy.
Na koniec jak już by się podniósł i pokrył szkody kolizji, której ewidentnie był sprawcą mógłby dopiero przystąpić do wypisywania mandatu, który słuszenie się należał zatrzymanemu.
Odpowiedz
anonim11(*.*.78.11)2014-09-06 00:19:58+2
@anonim30: Nie wystarczylo napisac wzrokiem? musiales napisac "organoleptycznie"? no pewnie zeby wszyscy widzieli jaki to poprawny jezykowo jestes filozof grecki sie znalazl i spec od badania wypadkow. PS nie uzywaj tego slowa gimbus bo mi sie zygac chce jak jestes taki poprawny jezykowo to uzywaj typowo polskiego slownictwa cipo
Odpowiedz
anonim70(*.*.50.70)2015-05-24 07:53:54+1
@anonim30: W Ang;i z tymi dowodami policjant ma pozamiatane.
Odpowiedz
anonim99(*.*.32.99) 2014-01-05 21:34:27+10
nie wina policjanta tylko debila który zapierdalał i nie wychamował
Odpowiedz
anonim170(*.*.147.170)2017-03-23 23:10:310
@anonim99: Ja tam nie widziałem przejścia dla pieszych, więc wina debila co myśli że ulica to plac zabaw/chodnik
Odpowiedz
NO DE.BIL POPROSTU DE.BIL CZY NA CAŁYM ŚWIECIE PRZYJMUJĄ DO POLICJI JEDNOSTKI O IQ PONIŻEJ 80 ? A do tych pi,zdusiów co bronią swojego odpowiednika umysłowego jeżeli nigdy nie jeździliście motocyklem bo wolne chwile spędzacie na cda oglądając filmiki z , których czerpiecie swoją wiedzę o świecie to się nie uzewnętrzniajcie bo najlepsze co możecie zrobić dla tego kraju to obciąć sobie genitalia i się nie rozmnażać a reprogenetyka zwiększy się.
Odpowiedz
anonim124(*.*.67.124)2014-01-06 13:20:29+7
@anonim211: haha wypowiedz człowieka z wysokim IQ. Ludzie powinni cie zakopać głęboko w ziemi, bo obciąć ci genitalia to za mało. Kto jeszcze myśli że jak człowiek jedzie motorem to może nie zachowywać odstępu hamowania szczególnie jak jedzie we mgle? Na drodze mógł wyskoczyć kot czy pies czy człowiek, auto mogło zajechać mu droge, ale nie to winna policjanta bo matoł nie zachował odpowiedniej odległości i prędkości. Widać że siedzisz całe życie przez komputerem i nie znasz praw na drodze pizzdusiu.
Odpowiedz
anonim124(*.*.67.124)2014-01-06 23:27:25+1
@anonim211: haha zabolało? daj sobie plusika w swoim komentarzu od razu poczujesz sie lepiej ;p
Odpowiedz
W Uk obowiąząje zasada following distance 2 s na drodze suchej. 4s na drodze mokej i 10 sekund na oblodzonej. Oznacza to ,że jesli jadący przede mna pojazd mija jakis stały pukt przy drodze.to ja mogę dojechać do tego punktu za dwie ,cztery ,bądź 10 sekund. Stosowanie się do tej zasady niezależnie z jaką prędkością jade spowoduję ,że dystans będzie zawsze tak duży,że pozwoli bezpiecznie zatrzymać pojazd w każdej sytuacji. Tuaj widzimy ograniczoną widoczność i wilgotną od mgły drogę. No cóż kolejny debil na motorze. Jeździć to trza umić!!!!!! A gazu doawac to każden pajac potrafi. Jakby potrafił jeździć to by nie walnął. A gdyby to dziecko wybiegło temu pierwszemu motocykliście? To nie policjant spowodował... Udzielam lekcji jazdy w UK. Bardzo atrakcyjne ceny :)
Odpowiedz
anonim30(*.*.159.30)2014-07-29 02:12:23+1
@anonim239: To ja dziękuję za takie lekcje jak przewidujesz, że prawdopodobnym zagrożeniem w tamtym miejscu może być dziecko. Od 12 lat robię po około 150K km rocznie i poza teren zabudowanym trafiają mi się sarny, jeże, krowy, durni bez wyobraźni policjanci jak na załączonym obrazku ale dziecko nigdy bo skąd miałoby by się tam zjawić. Zatem zapraszam ciebie na lekcje do mnie może się czegoś nauczysz tylko jak nie daję zniżek bo mój czas oraz wiedza kosztują.
Odpowiedz
anonim235(*.*.6.235)wysłano z m.cda.pl 2023-12-17 18:13:590
@anonim30: Kolejny motórzysta. To, że się nie zatrzymał jest dowodem samym w sobie, że jechał za szybko, nic więcej nie trzeba dodawać. Choć niektórzy mówią, że jakby jechał dwa razy szybciej to by mógł przefrunąć nad przeszkodą. Dawcy nerek jeźdzcie szybciej będzie was mniej i będzie bezpieczniej.
Odpowiedz
Trochę zabrakło ostrożności u 2 motocyklisty
Odpowiedz
anonim251(*.*.78.251) 2014-01-06 10:03:30+4
jaki policjant? cymbal jechal za szybko z zlych warunkach widocznosci i wyhamowal. proste.
Odpowiedz
anonim36(*.*.231.36) 2014-01-06 02:50:09+4
Gupi jesteście jaka wina policjanta za to że wystawił lizak aby zatrzymać pojazd.To tamten motocyklista powinien dostać za to że niedostosował prędkości do waunków. Zreszta i tak połowa ma 14 lat i prawo jazdy widzieli u tatusia w potrfelu ....
Odpowiedz
anonim9(*.*.18.9) 2014-01-05 19:52:27+4
Po prostu koleś nie umie hamować. Zresztą większość motocyklistów to cioty bez skilla.
Odpowiedz
anonim253(*.*.127.253)2014-09-18 22:31:450
@anonim230: ja to w wojsku dupa ,a ciebie to chyba ktoś w dzieciństwie potracil,chyba ze się już taki glupi urodziles,
Odpowiedz
anonim230(*.*.16.230)2014-01-05 22:41:520
@anonim9: Ja bym potracil glupiego policjanta i osobiscie wreczyl medal odwagi za szczyt inteligencji na zakrecie z lizakiem. Powinien wszystkim zrobic loda i jeszcze podwiezc do domu.
Odpowiedz
anonim156(*.*.20.156) 2015-01-20 21:46:41+3
kierowca bez doświadczenia użył tylko tylnego hamulca a wiadomo ze jest mało skuteczny podstawa to przód jadący jako trzeci nie miał z zatrzymaniem problemu .
Odpowiedz
anonim11(*.*.78.11) 2014-09-06 00:09:03+3
hamowal tylnym kolem i wystarczy widac jak jego tyl zaczyna wyprzedzac podczas hamowania
Odpowiedz
Tylnim na scigaczu sie nie hamuje to nie WSKa czy inne gowno. Amator
Odpowiedz
anonim103(*.*.107.103)2014-01-05 23:02:11+4
@anonim6: 11 lat jezdze motocyklami obecnie mam gsxr 1000 2011 w sumie miałem 9 motocykli tej klasy rocznie robie 20-30 tys km wiec skacz pierrdolic gimbusie mialem wypadki przypadki i rozne niechciane sytuacje ! tu motocyklista spanikował mógł normalnie wyhamowac , ja bbym go mijał nauczyłem sie tego ze lepiej mijac niz liczyc na wyhamowanie!
Odpowiedz
anonim6(*.*.132.6)2014-01-05 22:35:48+2
@anonim103: A Ty co profesjonalista?
Poprawnie hamuje się oboma hamulcami, ale tylko jak jest się pewnym, że nie dojdzie do zablokowania kół. Jako, że widzimy mgłę, możemy przepuszczać, że przyczepność nie jest najlepsza, przez co ja bym nie ryzykował z przednim hamulcem.
Amator, nie amator, nie masz co oceniać, jeżeli nie miałeś podobnej sytuacji, sytuacji krytycznej kiedy nie ma czasu na myślenie, a działają nauczone odruchy.
Odpowiedz