anonim2(*.*.195.2) wysłano z m.cda.pl 2016-11-03 10:47:42+51
Jak tu jednoczesnie ominąć kałuże i nie zderzyć się z innym autem. Juz nie mówię o gwałtownym hamowaniu zeby w d..pe nikt nie wjechal. Chciał nie chciał kobieta musiała zostać ochlapana Taki mamy klimat.
Odpowiedz
gdzie problemy szukacie ??? soltysa za morde za to ,kasowac kurfy umieja ale droge naprawic nie ma za co ???a kto cierpi najbardziej??? polska to stan umyslu tak samo jak rusy a gdzie niegdzie jeszcze gorzej
Odpowiedz
anonim182(*.*.8.182) 2016-11-03 11:55:30+3
Obejrzyjcie sobie powoli to zobaczycie, że specjalnie zjechał do samego krawężnika a do środka ulicy (dwóch ciągłych ma około metra), więc zrobił to celowo i jest zwykłą kurwą.
Odpowiedz
anonim246(*.*.206.246)2016-11-03 14:24:16+2
@anonim182: i jeszczae dodal gazu po akcji! :P
Odpowiedz
anonim159(*.*.239.159)2016-11-03 13:59:250
@anonim182: nie zesraj się i czekaj grzecznie na autobus.
Odpowiedz
anonim40(*.*.81.40) 2016-11-03 10:51:22+3
prawdziwy facet, wyszedł by z samochodu, okrył ją kurtką, zaproponował obiad i odwiezienie do domu :)
Odpowiedz
anonim168(*.*.88.168) 2016-11-03 10:37:26+2
albo jest tylko kałuż, że nie widać wszystkich i nie sposób wszystkie zauważyć. Toruń Lelewela/Grudziądzka.
Odpowiedz
anonim208(*.*.18.208) 2016-11-03 14:02:21+1
Nie rozumiem dlaczego administratorzy tego portalu usuwają merytoryczne wypowiedzi, a pozostawiają spamy? np niejakiego @FPISYWAC_DZIFKI z linku... http://www.cda.pl/video/1081872bb
Odpowiedz
anonim112(*.*.120.112) 2016-11-03 11:43:39+1
anonim2 - buahaha, auto dawno przejechało, a kolejne było daleko z tyłu. Nawet przy większej prędkości z łatwością dałoby się ominąc. To jest bezmyślnośc. No chyba, że jesteś anonimie jednym z tych kierowców co jeżdżą jak ,,pipa" albo jesteś jeszcze w gimnazjum i udajesz jakiegoś.. 'mądrego'? Jeśli nawet nie jak pisałem to przecież widac z odległości już tam było i pieszego, i kałużę. Zamiast hamowac starczyłoby puścic nogę z gazu na tej dwójce (jak pewni jechał), no chyba - że wiadomka, zabawa telefonem albo miał dmuchawy popsute i deszcz, zaparowane okna... hehe no albo jechała kobieta. :P
Odpowiedz
anonim64(*.*.255.64) 2016-11-03 11:27:19+1
widzę samo zrozumienie dla kierowcy-idioty... nie dziwi patrząc codziennie na parkujących na chodnikach, że przejść się nie da, na zapi_erdalających w puszkach, którzy mają przechodniów głęboko w poważaniu - takie czasy, że każdy patrzy tylko na swoją dupę, byle mi było wygodnie.. i nie ma bata, że nie dało się ominąć akurat w tym przypadku - a już po fakcie, jeżeli nawet kierowca się zagapił/nie zauważył - to trzeba było się zatrzymać, przeprosić, zaproponować podwózkę etc a nie spieprzać, jak znam życie, z bananem na ryju
Odpowiedz
Ehhh, teraz pełno rycerzy się odzywa. Ciekawe co sami byście zrobili? Zatamowali drogę by się zatrzymać? Każdemu może się zdarzyć i nawet nie zauważyć. Ale jesteście mądrzejsi.
Odpowiedz