Goździki, rajstopy, ręczniki lub ścierki kuchenne wręczane przez kierownika w zakładzie pracy, a w domu tulipany i perfumy „Być Może” lub sznur sztucznych pereł. Tak obchodzono Dzień Kobiet w PRL. Koniecznie „z kwiatkiem dla Ewy”. W telewizji pokazywano uśmiechnięte panie przy fabrycznych maszynach, w okienkach pocztowych, kierujące ruchem drogowym w centrum miasta i spokojnie spacerujące z wózkiem po parku. W Dzienniku Telewizyjnym radzono panom, co mogą kupić „Ewom” z okazji ich święta. W zakładach pracy organizowano spotkania, akademie, koncerty i poczęstunki. W przemowach zwracano uwagę na zwiększenie zatrudnienia kobiet, ich olbrzymie znaczenie dla socjalistycznej gospodarki, podnoszono nieoceniony wpływ na lepszą atmosferę w miejscu pracy.
Kategoria: Filmy Extremalne
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.