To żaden sklep tylko normalny bar. Przecież w Polsce też w takich robią wesela, stypy itd. Normalnie widać, że same napoje stoją i alkohole za ladą. Może to nie jest bar pierwsza klasa, ale ma co trzeba na weselu... Ci co uważają, że to sklep...normalnie żal mi ich. Brak słów...
Odpowiedz