Dzisiejszym bohaterem jest sejf, który udało mi się kupić dość tanio, ale jako produkt uszkodzony. Sprzedawca nie posiadał klucza, a elektronika była nieaktywna.
Podejrzewałem, że elektronice brakuje napięcia, liczyłem, że uda mi się jakoś do środka dostać... i postanowiłem zanabyć konstrukcję drogą kupna :)
Sejf, jak na te gabaryty jest ciężki i wykonany solidnie - waży ok 5kg.
Hmm.. chyba znowu za dużo paplam w opisie...
Generalnie wyszło lepiej niż myślałem.. ale już nic więcej nie pisze :)
Oceniajcie, komentujcie.. a przede wszystkim - miłego oglądania!
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.